Toczenie tarczy hamulcowej, czy to ma w ogóle sens?

Układ hamulcowy potrafi zużyć się z wielu powodów. Zdarza, że tarcze kwalifikują się do wymiany świeżo po ich zmianie. Toczenie tarczy hamulcowej w tej sytuacji ma w ogóle sens?

W artykule:
Czy wymieniać tarcze z klockami hamulcowymi, a może tylko klocki?
Jakie są przyczyny uszkodzenia tarczy hamulcowej?
Toczenie tarczy hamulcowej – kiedy ma sens?
Toczenie tarcz hamulcowych – co mówią producenci?
Kiedy toczenie tarcz hamulcowych jest złe?

Najczęściej tarcze hamulcowe są podzespołem, który wystarcza na dłuższy czas. Większość producentów układów hamulcowych zaleca wymianę tarcz co drugą wymianę klocków (lub nawet przy każdej wymianie klocków). Np. dla modelu ROTINGER RT 2088-GL minimalna grubość tarczy hamulcowej to 23 mm.

Czy wymieniać tarcze z klockami hamulcowymi, a może tylko klocki?

Do podjęcia właściwej decyzji konieczne są oględziny układu hamulcowego. Gdy tarcza hamulcowa ma wyraźny rant, montaż nowych klocków hamulcowych bardzo często oznacza drgania. Wtedy są one słyszalne w postaci pisku lub wręcz wyczuwalne na pedale hamulca i kierownicy podczas hamowania.

Jakie są przyczyny uszkodzenia tarczy hamulcowej?

Toczenie tarczy hamulcowej może być konieczne w różnych okolicznościach, zależnych od warunków eksploatacji samochodu i sposobu użytkowania hamulców. Istotnymi czynnikami, które mogą wpływać na decyzję o przetoczeniu tarcz, są:

Momentalne schłodzenie tarcz hamulcowych – jest to jedna z głównych przyczyn deformacji tarcz. Może to nastąpić, na przykład, gdy samochód wjedzie w kałużę bezpośrednio po intensywnym hamowaniu lub odwiedzi myjnię zaraz po długiej jeździe. Nagła zmiana temperatury może spowodować nierównomierne rozkładanie ciepła w tarczy, co prowadzi do jej odkształcenia.
Źle zamontowane tarcze hamulcowe – deformacje tarcz mogą także wynikać z błędów montażowych. Tarcze hamulcowe niewłaściwie osadzone na piaście lub błędy przy montażu klocków hamulcowych mogą powodować, że tarcza obraca się pod nieodpowiednim kątem, co skutkuje nierównomiernym zużyciem i deformacją tarczy.
Korozja – samochody, które przez dłuższy czas pozostają nieużywane, mogą być szczególnie narażone na korozję tarcz hamulcowych. Głęboka korozja może prowadzić do powstawania nierówności i wżerów, co wpływa na skuteczność hamowania i przyspiesza zużycie klocków hamulcowych.

W każdym z tych przypadków decyzja o tym, czy toczenie tarczy hamulcowej ma sens jest mocno indywidualna. Jednak należy wziąć pod uwagę kilka czynników, które pomagają dokonać właściwego wyboru.

Toczenie tarczy hamulcowej – kiedy ma sens?

Decyzja o przetoczeniu tarcz hamulcowych powinna być podejmowana po starannej analizie stanu technicznego pojazdu oraz uwzględnieniu wszystkich aspektów kosztowych i bezpieczeństwa. W niektórych sytuacjach może to być opłacalna i technicznie uzasadniona opcja. Zawsze jednak należy pamiętać o priorytecie bezpieczeństwa na drodze i nie lekceważyć zaleceń producentów pojazdów. W niektórych przypadkach, zwłaszcza przy znacznie uszkodzonych tarczach, wymiana na nowe części może być bardziej sensownym rozwiązaniem.

Toczenie tarcz hamulcowych – co mówią producenci?

Większość instrukcji serwisowych sugeruje przetoczenie tarczy hamulcowej przy każdej wymianie klocków hamulcowych. Celem tego zabiegu jest zapewnienie maksymalnej efektywności hamowania.. Jednakże, biorąc pod uwagę dodatkowe koszty – często kilkaset złotych – wiele osób decyduje się pominąć ten krok. Samo toczenie polega na ścięciu cienkiej warstwy metalu z powierzchni roboczej tarczy hamulcowej, w celu przywrócenia jej pierwotnych właściwości. Trzeba przy tym mieć również świadomość, że każde toczenie tarczy zmniejsza delikatnie jej grubość. A to wpływa na krótszy okres sprawności tego elementu.

Kiedy toczenie tarcz hamulcowych jest złe?

Jeśli tarcze nie są znacząco zniszczone, skorodowane, ani odkształcone, ich przetoczenie może nie być konieczne. Warto jednak zwrócić uwagę na zewnętrzny rant tarczy, który powstaje w wyniku zużywania się materiału. Dopuszczalne jest jedynie toczenie tarcz, pod warunkiem że ostateczna grubość tarczy nie zmniejszy się poniżej minimum określonego w katalogu producenta tarczy (tzw. MIN TH).

Eksperci zalecają również zwrócenie uwagi na aspekty konstrukcyjne samej tarczy hamulcowej:

Przegrzane tarcze hamulcowe – charakterystyczne niebieskie plamy wskazują na zmiany strukturalne metalu. Przetaczanie takich tarcz może być ryzykowne i prowadzić do ich osłabienia.
Pęknięcia i uszkodzenia tarczy hamulcowej – obróbka tarcz z widocznymi uszkodzeniami może pogorszyć ich stan i zwiększyć ryzyko awarii.
Mechaniczne zużycie – tarcze o grubości zbliżającej się do minimalnej nie powinny być przetaczane.
Nacinane lub nawiercane tarcze hamulcowe, które możemy potraktować jako podzespół tuningowy, również nie powinno się ich przetaczać. W przypadku uszkodzenia nadają się one wyłącznie do wymiany na nowe.

Skrajnym przykładem braku odpowiedzialności, są próby samodzielnego toczenia tarczy hamulcowej bez odpowiedniej wiedzy i sprzętu. Wykorzystanie narzędzi, które są przeznaczone do innych czynności w połączeniu z brakiem pomiarów bicia tarczy, to jest przepis na duże problemy. Wtedy taki element poddany takiej obróbce może mieć jeszcze mocniej zaburzoną oś, przez co po zamontowaniu w samochodzie doprowadzi do bardzo poważnych drgań w czasie jazdy. Dodatkowo w trakcie naciskania pedału hamulca, jako kierowca możemy odczuwać silne pulsowanie.

Toczenie tarczy hamulcowej to temat wymagający indywidualnej oceny. Warto kierować się zaleceniami producentów, ale równie ważna jest świadomość stanu technicznego własnego pojazdu oraz rozważenie kosztów związanych z każdą opcją. Pamiętajmy, że bezpieczeństwo na drodze jest priorytetem, a tarcze hamulcowe odgrywają w nim kluczową rolę.

Tuningowe tarcze ROTINGER – wybierz tarcze do Twojego samochodu! Sprawdź ofertę!

Poznaj ROTINGER:

Toczenie tarczy hamulcowej, czy to ma w ogóle sens?